niedziela, 27 maja 2012

Sacrosanct (Hol) - Truth Is - What Is (1990)


Od dawna przymierzałem się do umieszczenia tego zespołu na blogu. Powodów  jest  kilka. Raz że grają fajną muzykę; dwa że są z Holandii. która z thrash metalu raczej znana nie jest, a trzy to to że grają thrash metal w progresywnym wydaniu, co jest raczej rzadko spotykane, a najwięcej takich zespołów jest z Niemiec. Tak więc, Panie I Panowie, Sacrosanct z Holandii. Powstali w 1988ym roku i wydali trzy pełnowymiarowe materiały. Prezentuję ich debiut z 1990go roku wydany przez No Remorse Records, bo późniejsze dwie płyty nie były już tak jednoznacznie thrash metalowe, co nie znaczy że nie warte posłuchania. Na płycie mamy 10 utworów, w których przeważają ciężkie i techniczne riffy. W ogóle jest to bardzo techniczne granie. Mamy trochę solówek, rozbudowanych, długich, ale raczej niezbyt szybkich. Wspaniały jest początek "Skin To Skin". melodyjny, ciężki, świetnie się słucha.Zawrotnych szybkości w stylu Slayera czy Kreatora na tym albumie nie znajdziemy, ale za to mamy thrash bardziej ciężki i techniczny. Polecam utwór "Catalepsy ", bardzo melodyjny, naprawdę jest czego posłuchać. Nie ma co pisać, bo utwory są do siebie podobne, i jest to trochę zarzut. Oczywiście też nie jest to jakiś thrash metalowy klasyk, bardziej dobry album zapomnianego zespołu, którego od czasu do czasu można posłuchać. Tyle.


1 komentarz: