Thrash thrashowi nierówny. Dziś zespół znany, ale z płytą, która jest niejako pomijana. Minęło już troche czasu od jej wydania, i teraz raczej już mało mówi się o tej płycie, bardziej koncentrując uwagę na nowych płytach Exodusa. Czy słusznie? Pewnie tak, bo przecież cały czas nagrywają nowe płyty, ale...według mnie nie umywają się one do tej pierwszej.
Exodus każdy fan thrash metalu powinien znać. Jest to klasyczny thrashowy zespół z Kalifornii,USA. Nagrywali i nadal nagrywają świetne thrash metalowe albumy, i według mnie powinni się cieszyć sławą co najmniej taką jak Megadeth. Prezentuję ich debiutancki longplay "Bonded By Blood" z 1985 roku, bo uważam że to najlepszy ich album i w kontekście thrash metalu jeden z albumów, które po prostu powinno się znać. Powstali w San Fransisco w 1980 roku ale stosunkowo późno wydali swój debiutancki album. Pierwszym gitarzystą był Kirk Hammet który później opuścił grupę na rzecz Metalliki. Z Hammetem Exodus nagrał tylko jedno demo z 1982 roku. Obie grupy były zresztą zaprzyjaźnione. Kirk Hammet był dobrym kumplem wokalisty Exodusa Paula Baloffa. Sam Baloff to dość ciekawa postać i pewnie kiedyś zrobię o nim osobnego posta. Oddany thrash metalowi bez reszty, prawdziwy fan i orędownik tej muzyki. Ponoć na koncertach potrafił kopniakami zrzucać ze sceny fanów, albo krzyczeć: "Ten koleś nie macha głową, Skopcie mu tyłek". Jego wokale świetnie współgrają z szybkimi i agresywnymi kawałkami na "Bonded By Blood". Jest to jedyna płyta Exodusa którą bardzo lubię w całości. Nie przepadam za głosem Steve'a 'Zetro' Souzy. Wolę Exodusa z Ballofem za mikrofonem.
"Bonded By Blood" to według mnie o wiele lepsza płyta niż np. debiut Megadeth. na tej płycie smakuje wszystko. Mamy świetne, szybkie i dobrze brzmiące kawałki. Wystarczy posłuchać kawałka tytułowego albo chociażby "And Then There Were None". Te 9 kawałków to przykład tego, jak powinno się grać thrash metal. Szybko, równo i z odpowiednim wykopem. Gdyby ten album byłby wydany w 1983-84 roku, to zamiast Anthraxu albo Megadeth pewnie Exodusa zaliczalibyśmy do Wielkiej Czwórki. Koniec końców, klasyka, którą trzeba znać.
Exodus (USA) - Bonded By Blood (1985)
Poprawka - Exodus nagrał z Kirk'iem Hammet'em dwa dema:
OdpowiedzUsuńI. Demo 1982
01 - Whipping Queen
02 - Death And Domination
03 - Warlords
II. Die By His Hand (nagrane 20 lutego 1983r.)
1. Die By His Hand
2. Ender (instrumental)
Źródło: http://www.metal-archives.com/bands/Exodus/173
Exodus nagrał z Kirkiem jedno demo. Poczytaj wywiady z muzykami Exodusa i z Kirkiem też i nie wierz we wszystko co jest podane na metalarchives, to genialna metal encyklopedia ale błędów od zawsze miała bardzo dużo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń33 yr old Senior Editor Jilly Durrance, hailing from Schomberg enjoys watching movies like Mysterious Island and Embroidery. Took a trip to Town Hall and Roland on the Marketplace of Bremen and drives a Ferrari 250 SWB Berlinetta. sprobuj tego
OdpowiedzUsuń