Niezgłębione są czeluści przeszłości! Ileż dobrej albo i świetnej muzyki przeszło bez echa i nikt teraz o niej nie wie albo nie pamięta. Zespoły z lat 80tych i początku 90tych nagrywały swoje dema na kasetach, nie dbając zbytnio o jakość i produkcję. Ale nie to się liczy. Liczy się to co wszyscy tak mocno kochamy - muzyka. Dlatego też mam prośbę do ludzi którzy mogą pomóc. Może znajdzie się ktoś kto ma stare kasety i nawet nie wie że są ludzie którzy chcieliby tych staroci posłuchać. Przeglądając dziś stare numery magazynu Thrash'em All (piękny tytuł!) trafiłem na wywiad z polskim zespołem thrash metalowym Madhouse, zamieszczonym w numerze 10/1990. Wywiad przeprowadził Mariusz Kmiołek, oczywiście redaktor naczelny pisma. To, co pisze pochodzi z wywiadu. Ciekawe czy inspiracją dla nazwy zespołu był przebój Anthraxu. Madhouse pochodził z Piły. W wywiadzie Kmiołek podkreślał że grupa zapatrzona jest w muzyczne rejony Bay Area i że są jednym z nielicznych zespołów próbujących wiernie naśladować ten styl. W roku 1990tym nagrali dwa dema: 1."Violence", o bardzo słabej jakości, i 2."On Our Own", już z lepszą jakością i kawałkami z pierwszego dema nagranymi na nowo plus jeszcze kilka nowych utworów. Taka prośba. Mam cichą nadzieję że znajdzie się ktoś kto ma te nagrania. Fajnie byłoby ich posłuchać. Myślę że nie tylko ja chciałbym posłuchać tych demówek. Bardzo chciałbym posłuchać jak oni grali i jak brzmieli. Prośba do ludzi którzy mogą mieć (albo i mają) dema lub jedno demo Madhouse. Zgraj to do postaci cyfrowej i umieść w internecie. Zespół i tak już dawno nie istnieje, a te nagrania mają wartość historyczną i już raczej nikt nie będzie na tym zarabiał, a kilku ludzi będzie szczęśliwszych. Taka prośba. Może akurat Ty masz gdzieś w piwnicy w pudełku tą kasetę ??? Jeśli możesz, Pomożesz?
Witam na For Whose Adventage. Jest to blog poświęcony nieco zapomnianej muzyce thrash metalowej. Będę starał się na nim prezentować płyty zapomnianych albo całkowicie nieznanych zespołów thrash metalowych z przeszłości. Zapraszam do odwiedzania :)
niedziela, 1 stycznia 2012
Madhouse (Pol)
Madhouse (Pol)
Niezgłębione są czeluści przeszłości! Ileż dobrej albo i świetnej muzyki przeszło bez echa i nikt teraz o niej nie wie albo nie pamięta. Zespoły z lat 80tych i początku 90tych nagrywały swoje dema na kasetach, nie dbając zbytnio o jakość i produkcję. Ale nie to się liczy. Liczy się to co wszyscy tak mocno kochamy - muzyka. Dlatego też mam prośbę do ludzi którzy mogą pomóc. Może znajdzie się ktoś kto ma stare kasety i nawet nie wie że są ludzie którzy chcieliby tych staroci posłuchać. Przeglądając dziś stare numery magazynu Thrash'em All (piękny tytuł!) trafiłem na wywiad z polskim zespołem thrash metalowym Madhouse, zamieszczonym w numerze 10/1990. Wywiad przeprowadził Mariusz Kmiołek, oczywiście redaktor naczelny pisma. To, co pisze pochodzi z wywiadu. Ciekawe czy inspiracją dla nazwy zespołu był przebój Anthraxu. Madhouse pochodził z Piły. W wywiadzie Kmiołek podkreślał że grupa zapatrzona jest w muzyczne rejony Bay Area i że są jednym z nielicznych zespołów próbujących wiernie naśladować ten styl. W roku 1990tym nagrali dwa dema: 1."Violence", o bardzo słabej jakości, i 2."On Our Own", już z lepszą jakością i kawałkami z pierwszego dema nagranymi na nowo plus jeszcze kilka nowych utworów. Taka prośba. Mam cichą nadzieję że znajdzie się ktoś kto ma te nagrania. Fajnie byłoby ich posłuchać. Myślę że nie tylko ja chciałbym posłuchać tych demówek. Bardzo chciałbym posłuchać jak oni grali i jak brzmieli. Prośba do ludzi którzy mogą mieć (albo i mają) dema lub jedno demo Madhouse. Zgraj to do postaci cyfrowej i umieść w internecie. Zespół i tak już dawno nie istnieje, a te nagrania mają wartość historyczną i już raczej nikt nie będzie na tym zarabiał, a kilku ludzi będzie szczęśliwszych. Taka prośba. Może akurat Ty masz gdzieś w piwnicy w pudełku tą kasetę ??? Jeśli możesz, Pomożesz?
Niezgłębione są czeluści przeszłości! Ileż dobrej albo i świetnej muzyki przeszło bez echa i nikt teraz o niej nie wie albo nie pamięta. Zespoły z lat 80tych i początku 90tych nagrywały swoje dema na kasetach, nie dbając zbytnio o jakość i produkcję. Ale nie to się liczy. Liczy się to co wszyscy tak mocno kochamy - muzyka. Dlatego też mam prośbę do ludzi którzy mogą pomóc. Może znajdzie się ktoś kto ma stare kasety i nawet nie wie że są ludzie którzy chcieliby tych staroci posłuchać. Przeglądając dziś stare numery magazynu Thrash'em All (piękny tytuł!) trafiłem na wywiad z polskim zespołem thrash metalowym Madhouse, zamieszczonym w numerze 10/1990. Wywiad przeprowadził Mariusz Kmiołek, oczywiście redaktor naczelny pisma. To, co pisze pochodzi z wywiadu. Ciekawe czy inspiracją dla nazwy zespołu był przebój Anthraxu. Madhouse pochodził z Piły. W wywiadzie Kmiołek podkreślał że grupa zapatrzona jest w muzyczne rejony Bay Area i że są jednym z nielicznych zespołów próbujących wiernie naśladować ten styl. W roku 1990tym nagrali dwa dema: 1."Violence", o bardzo słabej jakości, i 2."On Our Own", już z lepszą jakością i kawałkami z pierwszego dema nagranymi na nowo plus jeszcze kilka nowych utworów. Taka prośba. Mam cichą nadzieję że znajdzie się ktoś kto ma te nagrania. Fajnie byłoby ich posłuchać. Myślę że nie tylko ja chciałbym posłuchać tych demówek. Bardzo chciałbym posłuchać jak oni grali i jak brzmieli. Prośba do ludzi którzy mogą mieć (albo i mają) dema lub jedno demo Madhouse. Zgraj to do postaci cyfrowej i umieść w internecie. Zespół i tak już dawno nie istnieje, a te nagrania mają wartość historyczną i już raczej nikt nie będzie na tym zarabiał, a kilku ludzi będzie szczęśliwszych. Taka prośba. Może akurat Ty masz gdzieś w piwnicy w pudełku tą kasetę ??? Jeśli możesz, Pomożesz?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mam podobny problem i potrzebę. Chętnie też posłuchałbym wielu demówek kapel kompletnie nieznanych, alebo zapomnianych. Jedynie muzycy tych kapel posiadać takie rarytasy, a i to niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńMyślę że taki problem ma każdy prawdziwy fan muzyki. Liczę że ktoś się znajdzie kto ma te demówki :)
OdpowiedzUsuń